Jest i pianka!
No i stało się! Po ponad roku rozważań, rozterek, wycen udało się zapianować poddasze i tym sposobem całkowicie zaizolować cały dom.
Zacznijmy od tego, że ta czynność okazała się jedną z nielicznych, jak nie JEDYNĄ pracą w naszych dotychczasowych zmaganiach, która została wykonana w terminie, wyznaczonym budżecie i w profesjonalny sposób. To wszystko zasługa firmy Matuszyk & Radajak ocieplanie budynków pianą i z tego miejsca możemy ich z czystym sumieniem polecić.
Warstwa pianki otwartokomórkowej ma u nas 20cm i sięga po samą kalenicę. Dach mamy deskowany, więźba sucha - w końcu ma przeszło ponad rok. Dodatkowo zapianowaliśmy sufity nad dwoma pokojami (tam, gdzie powyżej powstał stryszek) i sufit w łazience (dla lepszej akustyki). Przed wejsciem ekipy zostały wykonane uchwyty pod g-k i już wspomniany stryszek. Czysto, szybko i bezproblemowo. Aż się nie chce uwierzyć, że na naszej rodowitej budowie tak się da!
Komentarze